Dług publiczny Polski wzrósł o 92,4 mld euro w ciągu roku, osiągając 53,5% PKB. Polska jest na trzecim miejscu w UE pod względem tempa zadłużania, wyprzedzają ją tylko Francja i Włochy.
Polska znalazła się na niechlubnym podium w rankingu wzrostu długu publicznego w Unii Europejskiej. Według najnowszych danych Eurostatu, dług publiczny Polski wzrósł o 92,4 mld euro w ciągu 12 miesięcy do września 2024 r., osiągając poziom 443,4 mld euro, co stanowi 53,5% PKB. To trzeci najwyższy wzrost w UE, zarówno pod względem wartości nominalnej, jak i relacji do PKB. Tylko Francja (+206 mld euro) i Włochy (+112 mld euro) odnotowały większy przyrost zadłużenia.
Szybki wzrost długu publicznego w Polsce budzi niepokój, zwłaszcza że nie przekłada się on na równie dynamiczny wzrost gospodarczy. W ciągu ostatniego roku dług w relacji do PKB zwiększył się o 4,9 pkt proc., co plasuje Polskę na trzecim miejscu w UE pod tym względem. Wyprzedzają nas jedynie Estonia i Finlandia. Tymczasem niektóre kraje, takie jak Portugalia czy Irlandia, zdołały zmniejszyć swoje zadłużenie, odpowiednio o 7 mld euro i 5 mld euro.
Koszty obsługi długu stanowią coraz większe obciążenie dla budżetu państwa. W ciągu jedenastu miesięcy 2024 r. wydatki na ten cel wyniosły równowartość 10,9% wpływów Skarbu Państwa. Choć oprocentowanie polskich obligacji 10-letnich spadało w ostatnich dniach, to od początku roku wzrosło o 0,02 pkt proc., co wskazuje na rosnące ryzyko związane z zadłużeniem.
W Unii Europejskiej największym problemem pod względem zadłużenia pozostaje Grecja, której dług publiczny wynosi 158,2% PKB. Jednak Grecja odnotowała znaczącą poprawę, redukując swoje zadłużenie o 9,9 pkt proc. w ciągu roku. Podobnie Portugalia zmniejszyła swój dług o 8,8 pkt proc., osiągając poziom 97,5% PKB. Z kolei Francja, zmagająca się z problemami politycznymi, szybko zbliża się do poziomu zadłużenia Grecji, osiągając 113,8% PKB.
Polska, choć nie jest jeszcze wśród najbardziej zadłużonych krajów UE, szybko zbliża się do niebezpiecznych poziomów. Wzrost długu publicznego bez odpowiedniego wzrostu gospodarczego może w przyszłości stanowić poważne wyzwanie dla stabilności finansowej kraju. W najbliższych latach kluczowe będzie wdrożenie reform, które pozwolą na kontrolę zadłużenia i zwiększenie tempa wzrostu PKB.