Ostatnie słowa Jarosława Kaczyńskiego, w których oskarżył Niemcy o wykazywanie "skrajnie rasistowskiej postawy" wobec Polaków, gdy poruszany jest temat reparacji, wywołały szeroką reakcję. Według lidera PiS, niestety premier Donald Tusk wpisuje się w ten narracyjny schemat, co jest "skrajnie szkodliwe i haniebne". Na te zarzuty zareagował Berlin.

W odpowiedzi na oskarżenia, niemieckie MSZ stwierdziło: "Radzenie sobie z cierpieniem, które Niemcy przyniosły Polsce i milionom jej obywateli, pozostaje dla nas zadaniem na zawsze". Te słowa zostały przekazane w czasie, gdy relacje dyplomatyczne między oboma krajami przechodzą przez złożoną fazę, szczególnie w kontekście dyskusji na temat reparacji za II wojnę światową.

Minister Spraw Zagranicznych Niemiec, Annalena Baerbock, wielokrotnie zapewniała, że "nie ma granic dla odpowiedzialności Niemiec, pracy na rzecz pamięci i pojednania z Polską". Takie stanowisko zostało jasno wyrażone podczas ostatniej wizyty polskiego ministra spraw zagranicznych Radosława Sikorskiego w Niemczech.

Niemcy zdają sobie sprawę z bogatej wspólnej historii z Polską i dążą do konstruktywnej wymiany zdań w kwestiach pamięci i przetwarzania naszej wspólnej historii. Jednocześnie, znane od lat stanowisko Rządu Federalnego jest takie, że sprawa reparacji jest zamknięta z ich punktu widzenia.

Donald Tusk, podczas swojego spotkania w poniedziałek z kanclerzem Olafem Scholzem, poruszył temat reparacji niemieckich, wskazując, że "w sensie formalnym, prawnym, międzynarodowym, kwestia reparacji została zamknięta wiele lat temu, ale kwestia moralnego, finansowego, materialnego zadośćuczynienia nigdy nie została zrealizowana". Tusk podkreślił, że jego podejście do polityki w tej sprawie będzie różniło się od podejścia rządu Prawa i Sprawiedliwości, szukając wspólnie z kanclerzem Scholzem form współpracy, które nie uczynią przeszłości ciężarem dla naszych relacji, ale pomysłem na dalszą współpracę na rzecz bezpieczeństwa, korzystną dla obu narodów.

Przypadek ten ilustruje złożoność relacji między Polską a Niemcami, obciążonych przez historyczne wydarzenia, a zarazem dążenie obu stron do poszukiwania dróg pojednania i współpracy.