Brytyjska gospodarka wzrosła o 0,1% w listopadzie 2024, przerywając trzymiesięczny okres stagnacji. To ulga dla kanclerz Rachel Reeves, mimo wyzwań związanych z inflacją i zmiennością rynków.
W listopadzie 2024 gospodarka Wielkiej Brytanii zanotowała wzrost o 0,1%, co przerwało wcześniejszy, trzymiesięczny okres stagnacji. To niewielkie odbicie było wynikiem wzrostu aktywności w sektorze usług, który zrekompensował spadki w innych obszarach gospodarki. Chociaż dane te przynoszą pewną ulgę kanclerz Rachel Reeves, nie rozwiązują one głębszych problemów gospodarczych kraju, takich jak wysoka inflacja czy niestabilność rynków finansowych.
W tym samym czasie brytyjska gospodarka nie wykazała wzrostu w ujęciu trzymiesięcznym, co podkreślają dane Urzędu Statystycznego (ONS). PKB w okresie od września do listopada pozostał na niezmienionym poziomie w porównaniu z trzema wcześniejszymi miesiącami. Eksperci zauważają, że choć listopadowy wzrost daje nadzieję na poprawę sytuacji, problemy takie jak rosnący deficyt handlowy oraz słabnący eksport nadal stanowią poważne wyzwania dla brytyjskiej gospodarki.
Samuel Edwards, szef działu finansowego w globalnej firmie Ebury, zwrócił uwagę, że stagnacja PKB w listopadzie osłabiła optymizm wywołany niespodziewanym spadkiem inflacji w grudniu. Jego zdaniem rosnący deficyt handlowy, który w ostatnich miesiącach zwiększył się o 3,8 miliarda funtów, ilustruje trudności, z jakimi mierzą się brytyjskie firmy w globalnym środowisku gospodarczym. Eksport zmniejszył się o 9,2 miliarda funtów w ciągu trzech miesięcy do listopada, podczas gdy import spadł o 5,4 miliarda funtów, co wskazuje na osłabienie międzynarodowej aktywności handlowej Wielkiej Brytanii.
Zmieniająca się administracja w USA niesie zarówno szanse, jak i wyzwania dla brytyjskiej gospodarki. Według Edwardsa, chociaż niepewność związana z polityką handlową nowego prezydenta USA pozostaje wyzwaniem, istnieje możliwość zacieśnienia relacji handlowych, co mogłoby przynieść znaczące korzyści dla Wielkiej Brytanii. Równocześnie rząd w Londynie podejmuje kroki mające na celu dywersyfikację eksportu, w tym poprzez umacnianie więzi gospodarczych z Unią Europejską i Chinami.
Inflacja pozostaje jednym z głównych problemów brytyjskiej gospodarki. Chociaż grudniowy spadek inflacji przyniósł chwilową ulgę inwestorom, dalsze wyzwania wiążą się z wyższymi cenami energii oraz wzrostem podatków, które zostały ogłoszone w budżecie kanclerz Reeves. Podwyżki składek na ubezpieczenie społeczne i wzrost płacy minimalnej zwiększają obciążenia dla przedsiębiorstw, które już teraz ostrzegają przed możliwością przenoszenia tych kosztów na konsumentów poprzez wyższe ceny. To z kolei może wpłynąć na ograniczenie konsumpcji, co jest kluczowym czynnikiem wzrostu gospodarczego.
Eksperci podkreślają również, że przedsiębiorstwa muszą być przygotowane na dalsze zakłócenia w handlu międzynarodowym, takie jak wahania kursów walut czy problemy z łańcuchami dostaw. Firmy, które chcą utrzymać swoją konkurencyjność na globalnym rynku, muszą inwestować w strategie zabezpieczające, takie jak efektywne zarządzanie ryzykiem walutowym i zapewnienie stabilnego finansowania.
Brytyjski rząd stoi przed trudnym zadaniem wzmocnienia stabilności gospodarczej w obliczu rosnących kosztów życia i zmieniających się warunków globalnych. Eksperci wskazują, że potrzebne są zdecydowane reformy strukturalne oraz lepiej ukierunkowane działania polityczne, które pobudzą wzrost gospodarczy i zwiększą zaufanie sektora prywatnego. Odpowiednio skoordynowane działania mogą nie tylko pomóc w przezwyciężeniu obecnych problemów, ale także zapewnić długoterminową odporność brytyjskiej gospodarki na przyszłe wyzwania.